poniedziałek, 21 maja 2012

"Tajemnica sosnowego dworku" Małgorzata J. Kursa



Autor: Małgorzata J. Kursa
Tytuł: Tajemnica sosnowego dworku
Rok wydania: 2012 / wydanie II
Wydawnictwo: Prozami
Okładka: miękka
Ilość stron: 312
Numer ISBN: 978-83-932841-3-9

To moje drugie spotkanie z twórczością Pani Kursy i tak jak za pierwszym razem świetnie się bawiłam przy czytaniu jej książki. Uwielbiam lekkie, czasem niesamowite powieści i „Tajemnica sosnowego dworku” taka właśnie jest. Jak mówi zdanie z na tyle okładki „Uwaga! To nie jest Książa dla wiecznie niezadowolonych ponuraków!”

Jaka jest tajemnica tytułowego sosnowego dworku? Sosnowy dworek zostaje wynajęty do urządzenia w nim świetlicy dla kobiet z problemami rodzinnymi i finansowymi, dla kobiet „na zakręcie”. Właścicielem fundacji, która urządzić ma w dworku świetlicę jest Andrzej, nazywany również Rambo. Jest on biznesmenem, który jest w Kraśniku podejrzewany o ciemne interesy. W fundacji Andrzeja jako wolontariuszka pracuje Katarzyna Rawska. Niestety Kasia traci swoja pracę w banku, ale na jej szczęście Rambo zatrudnia ją w świetlicy fundacji. Pierwszym zadaniem Kasi jest odnowienie Sosnowego Dworku. Od momentu gdy Kasia i jej przyjaciółka Marta wchodzą do dworku, czują w nim czyjąś obecność. Kasia ostro bierze się do remontowania dworku, świetnie dając sobie radę.  W tym samym czasie ma problemy z Markiem – mężczyzną (jak myślała) jej życia. Zawsze wiernie mu oddana była na każde jego skinienie i grzecznie podporządkowywała się jego zachciankom. Marek niestety nie chce się wiązać z żadną kobietą, a tym bardziej nie mieć dzieci, ta więc Kasia, pragnąca rodziny, postanawia dać sobie z nim spokój. Odnowa dworku i praca w nim dostarcza Kasi i jej przyjaciółkom sporo przeżyć. Pewnego dnia, gdy Kasia siedziała w swoim biurze w dworku, na ekranie komputera zaczęła się pojawiać  wiadomość skierowane bezpośrednio do niej. Wiadomość od Zuzanny i Marianny Molnar, dwóch sióstr bliźniaczek zmarłych jakieś 200 lat wcześniej. Kasia na początku przerażona a później zaciekawiona zaprzyjaźnia się z bliźniaczkami i wraz z przyjaciółką starają się rozwikłać tajemnice rodziny Molnarów.

„Tajemnica Sosnowego Dworku” napisana jest w bardzo lekki, przyjemny w czytaniu i zabawny sposób.  Pani Kursa potrafi mnie niesamowicie rozbawić, dodatkowo autorka świetnie połączyła ze sobą motyw tajemnicy razem z motywem miłosnym, co sprawiło, że nie mogłam się oderwać od książki. Chciałam poznać zakończenie oraz tajemniczą historię bliźniaczek i ich rodziny, ale jednocześnie nie chciałam aby książka się skończyła. Myślę, że jest to świetna pozycja na wiosenny czy letni relaks przy książce. Jak napisałam na początku, jest to moje drugie spotkanie z twórczością Pani Kursy i się nie zawiodłam, z całą pewnością sięgnę po jej kolejną powieść i mam nadzieję, że będę się przy niej bawić tak dobrze jak przy czytaniu „Tajemnicy Sosnowego Dworku”.
 Polecam :o)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwo Prozami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz