środa, 24 października 2012

"Kawalerowie Angeliny" Brian O'Reilly



Autor: Brian O'Reilly
Tytuł: Kawalerowie Angeliny
Tytuł oryginalny: Angelina's Bachelors
Rok wydania: 2012 
Wydawnictwo: Replika
Okładka: miękka ze skrzydełkami
Ilość stron: 376
Numer ISBN: 978-83-7674-176-5

Nasz idealny świat może nam się zawalić w każdej chwili, szczególnie wtedy kiedy najmniej się tego spodziewamy. Najważniejsze aby w tych trudnych chwilach mieć przy sobie bliskich,rodzinę i pasję, której można się oddać.  Dokładnie tak było w przypadku Angeliny, bohaterki książki „Kawalerowie Angeliny”, której pasją było gotowanie.

Angelina wiedzie udane życie u boku męża Franka, w którym jest zakochana po uszy. Niestety pewnej nocy ukochany mąż dostaje ataku serca i umiera. Jak by tego było mało Angelina traci pracę,  i w taki właśnie sposób zawala jej się cały świat w przeciągu zaledwie kilku dni. Angelina na początku załamana nie ma siły powrócić do świata „żywych” lecz pewnej nocy nie mogąc zasnąć rusza do kuchni i przygotowuje masę potraw, które następnego dnia rozdaje sąsiadom.  Odkrywa, że przy gotowaniu choć na chwilę zapomną o bólu i tęsknocie po stracie męża. Wieść o jej cudownych potrawach rozchodzi się bardzo szybko i wkrótce w domu Angeliny pojawiają się siedmiu kawalerów, którym Angelina ma gotować, oczywiście w zamian za zapłatę. Mężczyźni stołujący się u Angeliny szybko stają się przyjaciółmi, dzięki czemu Angelina zaczyna wracać do normalnego życia. Pewnego dnia gotując obiad dla „kawalerów” Angelina mdleje, mężczyźni natychmiast wzywają lekarza i Angelina otrzymuje niespodziewaną wiadomość. Jej życie wywróci się do góry nogami po raz kolejny. Na całe szczęście ma przy sobie kawalerów, którzy są gotowi wspierać ją w każdej sytuacji.

Książka pełna pozytywnej energii, ciepłą, budująca, momentami wzruszająca.  Cudowna książka, pokazująca, że nawet w najstraszniejszych chwilach życia jest jeszcze światełko nadziei na lepsze jutro i że jednak można zacząć żyć na nowo, w szczególności kiedy ma się wspaniałych przyjaciół, rodzinę oraz pasję, której można się poświęcić.  

Co jest jeszcze cudownego w tej książce? Przepisy na potrawy, które gotowała Angelina. Sama mam w planach wypróbować kilka, szczególnie, że podczas czytania książki niesamowicie głodniałam i nabierałam ochoty na smakołyki, które główna bohaterka serwowała swoim kawalerom.

 Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo wydawnictwu Replika

piątek, 24 sierpnia 2012

"Siostra" Mary Hooper



Autor: Mary Hooper
Tytuł: Siostra
Tytuł oryginalny: Fallen Grace
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Okładka: miękka
Ilość stron: 288
Numer ISBN: 978-83-10-12094-6

Z czystym sumieniem mogę napisać, że „Siostra” Mary Hooper trafia na moją półkę ulubionych książek.

IX wieczny Londyn, bardzo biedna Grace wraz ze swoją rok starszą siostrą Lily, próbują przeżyć z dnia na dzień sprzedając rukiew. Gdy były malutkie ich ojciec wyjechał w poszukiwaniu bogactwa, matka zaś jakiś czas później zmarła. Dziewczyny trafiły do sierocińca, a następnie do instytutu, gdzie mogły się uczyć, miały dach nad głową i pożywienie. Niestety w instytucie „odwiedził” je w łóżku pewien mężczyzna i dziewczęta postanowiły już nigdy do tego instytutu nie wracać. Niestety w wyniku tego gwałtu Grace zachodzi w ciążę, niestety biednym kobietom nie jest dane rodzić w godnych warunkach, tak więc Grace w dniu porodu trafia w ręce siostry Smith, która pomaga „kobietom upadłym” urodzić dzieci. Po porodzie siostra Smith informuję Grace, że jej dziecko niestety było za słabe i nie przeżyło. Przebywając na cmentarzu Grace poznaje pewnego adwokata, który podaje jej swoją wizytówkę i obiecuje, że w razie jakichś problemów będzie starał się jej pomóc. Poznaje również panią Unwin, żonę właściciela świetnie prosperującej firmy pogrzebowej. Pani Unwin widząc smutną twarz Grace proponuje jej pracę jako zawodowa żałobnica. 

Grace na początku nie godzi się na tę propozycję, jednak w trakcie kilku następnych dni życie rzuca jej jeszcze większe kłody pod nogi i wraz ze swoją siostrą udają się do imperium Unwinów aby prosić o pracę i schronienie nad głową. 

W tym samym czasie w gazetach zaczyna ukazywać się ogłoszenie o poszukiwaniu Lily Parks wraz z jej mama Letitą. Są one prawowitymi spadkobierczyniami po ojcu Lily. Siostry niestety nie czytają gazet i nie dowiadują się o tym. Dowiaduje się o tym niestety rodzina Unwinów, a gdy u ich drzwi zjawia się poszukiwana przez wszystkich dziewczyna, spadkobierczyni najprawdopodobniej największej fortuny w Londynie, obmyślają sprytny plan jak przejąć majątek. Więcej już nie mogę zdradzić ponieważ opowiedziałabym najchętniej całą historię :o)

W tej książce w świetny sposób jest opisana epoka wiktoriańska, wręcz można przenieść się wyobraźnią w czasy w jakich było dane żyć Grace i Lily. Książka łączy ze sobą wszystko co może być najlepsze w wybornej literaturze: świetna fabuła, miłość, wątek kryminalny i świetny zarys historyczny czasów, w którym toczy się akcja powieści. Co mnie dodatkowo ujęło to szata graficzna książki, okładka, która przyciąga już przy pierwszym spojrzeniu na książkę oraz notatka na początku każdego rodzaju ukazująca głównie ogłoszenia z gazet oraz epitafia nagrobne. 

Przyznam się szczerze, że troszkę czuję niedosyt, mam niedosyt dalszych losów Grace i jej siostry. Mam nadzieję, że trafię na więcej powieści tak świetnie opisujących angielskie życie w XVIII i XIX wieku. Naprawdę polecam, ja z pewnością kiedyś powrócę do tej książki. 

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Pani Agacie oraz wydawnictwu Nasza Księgarnia

niedziela, 19 sierpnia 2012

"Miłość na wrzosowisku" Anna Łajkowska



Autor: Anna Łajkowska
Tytuł: Miłość na wrzosowisku
Rok wydania: 2012 
Wydawnictwo: Damidos
Okładka: miękka
Ilość stron: 231

„Miłość na wrzosowisku” jest drugą częścią historii o Basi i jej rodzinie. Wracamy do Angielskiego niedużego miasteczka, w którym Basia znalazła swoje miejsce na ziemi.  Wraz z mężem kupują domek, w którym Basia zamierza urządzić kawiarnię.  Całkowicie oddaje się remontowi domu, kawiarni oraz przygotowaniom do otwarcia jej własnego biznesu, niestety to powoduje, że zaniedbuje rodzinę oraz męża. Basia i jej mąż Marek chcąc nie chcąc, przez oddanie Basi sprawie kawiarni, oddalają się od siebie. Pomimo, że bardzo ciężko pogodzić jej obowiązki domowe z obowiązkami w pracy, po krótkim czasie zaczyna się świetnie organizować i wreszcie czuje, że żyje. Nagle jednak pojawia się uczucie, uczucie do mężczyzny, na którego zwróciła uwagę jak tylko przyjechała do Haworth. Basia zaczyna się wymykać z pracy na spotkania ze swoim kochankiem, ślepo wierząc w to, że ich romans się nie wyda. Niestety Haworth to małe miasteczko i dość szybko roznosi się wieść, że James najprawdopodobniej się w kimś zakochał i ma romans. Basi jednak to nie powstrzymuje przed dalszym ciągnięciem tego romansu. Dalszych losów nie mogę wam zdradzić, ale zachęcam do przeczytania tej wciągającej historii. Dodam jeszcze, że jest w tej powieści również zawarta historia wielkiej miłości pana Smith’a z pewną polką. Historia ta jest odkrywana przez wszystkie strony książki, a do pomocy w rozwiązaniu zagadki wielkiej miłości przyczynia się Basia.

Przyznam, że ta historia niesamowicie mnie wzruszyła, wzruszyło mnie też zakończenie książki, które było troszkę inne niż się spodziewałam, ale bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy. W „Miłości na wrzosowisku” można również zauważyć jak bardzo zmieniła się Basia od czasów „Pensjonatu na wrzosowisku” dążąc wreszcie do własnego szczęścia.  Myślę, że każda czytelniczka znajdzie w tej książce coś dla siebie, i dodam, że jest to bardzo przyjemna lektura do popołudniowej kawki, tak więc szczerze polecam :o)

Za możliwość przeczytania książki ogromnie dziękuję Panu Łukaszowi
oraz wydawnictwu Damidos



sobota, 11 sierpnia 2012

"Dobranoc, Panie Homes" Carole Nelson Douglas



Autor: Carole Nelson Douglas

Tytuł: Dobranoc, Panie Holmes
Tytuł oryginalny: Good Night, Mr. Holmes
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: Bukowy las
Okładka: broszurowa ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
Numer ISBN: 978-83-62478-01-9

Uwielbiam powieści detektywistyczne, szczególnie w stylu Sherlock'a Holmes'a i ostatnio miałam przyjemność przeczytać powieść o konkurentce Sherlock'a – Irene Alder. Książka nosi tytuł „Dobranoc Panie Holmes" i jest naprawdę warta poświęcenia jej czasu.

Do tej pory Sherlock Holmes nie miał sobie równych, lecz pojawiła się Irene Adler, piękna, tajemnicza aktorka oraz śpiewaczka operowa. Historię Irene przedstawia nam jej przyjaciółka Nel, którą Irene spotyka pewnego dnia na ulicach Londynu i przygarnia pod swój dach . Od tego momentu Nel jest zachwycona osobowością jaką jest Irene i zamieszkują razem. Do Irene w poszukiwaniu pomocy zgłaszają się takie osobistości Oscar Wild czy sławny jubiler Tiffany. Jubiler zjawia się u Irene z bardzo intrygującą sprawą zaginionego brylantowego pasa Marii Antoniny. Pan Tiffany aby mieć większą pewność rozwiązania sprawy zatrudnia również Sherlock'a Holmesa. I tu zaczyna się pogoń za brylantowym pasem. Pogoń ta trwa parę lat, ale ma wreszcie swój szczęśliwy finał.

Książka jest napisana w bardzo klimatyczny sposób, czytelnik nie jest w stanie się nudzić nawet przez minutę. W życiu Nel i Irene cały czas coś się dzieje, w końcu Irene to kobieta, która nigdy nie stoi w miejscu. Nel również odgrywa bardzo ważna rolę w całej historii. Gdy Irene wyjeżdża do Europy w poszukiwaniu sławy w europejskich operach, zakochuje się w królu czeskim. Król pomimo, że jest zachwycony Irene, nie zamierza się z nią ożenić, lecz zamierza pomimo wszystko ją „posiadać", i właśnie wtedy na ratunek przybywa Nel. Oczywiście w powieści nie brak również wątku miłosnego, jak również happy endu. Wreszcie jakiś mężczyzna trafi do serca Irene i ta niezależna kobieta wreszcie odda serce mężczyźnie, ale kim on jest? Tego wam nie zdradzę :o) Zachęcam do przeczytania tej książki, ponieważ naprawdę warto! Szczerze polecam :o) 

Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki uprzejmości
wydawnictwa Bukowy Las

poniedziałek, 4 czerwca 2012

"Pensjonat na wrzosowisku" Anna Łajkowska


Autor: Anna Łajkowska
Tytuł: Pensjonat na wrzosowisku
Rok wydania: 2012 
Wydawnictwo: Damidos
Okładka: miękka
Ilość stron: 247

Wspaniała, wciągająca powieść, o poszukiwaniu własnego miejsca w obcym kraju, o problemach małżeńskich oraz o rodzinnej tajemnicy :o) Wspaniała książka na letnie popołudnia.

„Pensjonat na wrzosowisku” jest debiutancką powieścią Anny Łajkowskiej. Musze przyznać, że jest to bardzo dobry debiut. W jej książce poznajemy Basię, matkę trójki dzieci oraz żonę. Basia mieszkając w Polsce miała swoją własną, dobrze prosperującą firmę. Gdy  zaszła po raz trzeci w ciążę, postanowili wraz z mężem, przeprowadzić się do Anglii, gdzie jej mąż dostał dobrze płatną pracę. Na początku zachwycona przeprowadzką Basia poświęca się wychowaniu najmłodszego syna. Niestety po pewnym czasie zaczyna tęsknić za rodziną, starymi przyjaciółmi, pracą. Ma dość kłótni swoich nastoletnich córek. W dniu wyjazdu na zaplanowane z rodziną wakacje  Basia się  buntuje  i postanawia wybrać się z najmłodszym dzieckiem w zupełnie inną stronę niż jej mąż i córki. Swoje własne prywatne wakacje postanawia spędzić w otoczeniu, w którym urodziły i wychowywały się siostry Bronte. Trafia do pensjonatu, który prowadzi przesympatyczna Charoll i od razu nawiązuje się między nimi nić przyjaźni. Już na samym początku jej wakacji przydarza się coś strasznego, Basia aby uchronić swojego syna przed pogryzieniem przez psa rzuca mu się na ratunek i sama zostaje bardzo pogryziona, co powoduje, że nie może sobie poradzić w codziennych, zwyczajnych czynnościach. Z pomocą rusza jej Charoll. Basia zdziwiona taką bezinteresowną pomocą i przez swoją bezradności jest zmuszona skorzystać z tej pomocy. Jednocześnie postanawia nie dzwonić do męża.

Jak napisałam na początku książka niesamowicie wciąga, poszukiwanie przez Basie jej własnego miejsca w obcym kraju, uczucia jakie nią targają i przepiękna okolica fantastycznie opisana przez autorkę nie pozwalają się oderwać od książki. O czym nie można zapomnieć to jeszcze tajemnica rodzinna, tajemnica jej kuzynki – Joli, która jest pomału odkrywana przez całą książkę. To co również urzekło mnie bardo w książce Pani Anny, to przecudowne opisy okolic Haworth, wręcz widziałam je podczas czytania :o)No i jeszcze nie można zapomnieć o tym, że książka również zawiera fragmenty, które pisane są z punktu widzenia męża Basi, co niesamowicie urozmaica książkę.  Z wielką przyjemnością sięgnę po  dalsze losy Basi i jej rodziny, czyli „Miłość na wrzosowisku” :o). Gorąco polecam :o)

Za możliwość przeczytania książki ogromnie dziękuję Panu Łukaszowi
oraz wydawnictwu Damidos

poniedziałek, 28 maja 2012

"Ta druga" Karolina Wilczyńska



Autor: Karolina Wilczyńska
Tytuł: Ta druga
Rok wydania: 2012 / wydanie I
Wydawnictwo: Replika
Okładka: miękka
Ilość stron: 264
Numer ISBN: 978-83-76741-31-4



Bardzo, ale to bardzo wciągająca książka, pełna miłości, zazdrości oraz niepewności.

Główną bohaterką jest Lena. Można powiedzieć, że książka jest tak jakby pamiętnikiem Leny, zawierającym przemyślenia teraźniejsze przeplatane wspomnieniami. Lena poznała swojego męża, Tomasza w autobusie, zaraz po tym jak w nim zemdlała. Od samego początku ją pociągał, a w szczególności jego usta. Lena była przekonana, że go już nigdy nie spotka, lecz stało się inaczej. Zostali małżeństwem. Małżeństwem, w którym zdaniem Leny, zajmuje ona drugie miejsce na liście najważniejszych osób dla Tomasza, zaraz po jej teściowej.

Lena całe życie miała pod górkę, wychowywała się bez rodziców, będąc pod opieka babci, która ze względu na swój wiek sama wymagała opieki wnuczki. Finansowo, również było u nich kiepsko. Po spotkaniu Tomasza, księcia z bajki, Lena wierzy, że teraz tylko może być lepiej, szczególnie, że Tomasz ma wspaniałą mamę, mamę, której Lena nigdy nie miała. Dziewczynie wydawało się, że wreszcie będzie miała kochającą, wspaniałą rodzinę, i wreszcie będzie miała mamę. Niestety już podczas planowania ślubu, Lena dochodzi do wniosku, że jej przyszła teściowa jest wielką egoistką i chce wszystkimi naokoło kierować i się wyręczać. Do dnia dzisiejszego jej się to udaje. Tomasz, codziennie robi dla swojej mamy zakupy i ją odwiedza, jest na jej każde zawołanie, czego Lena ma już serdecznie dość. Jedyną rzeczą o jaką się kłócą w swoim małżeństwie – jest właśnie teściowa i czas jej poświęcany.

Lena walcząc o uwagę swojego męża, stara się być idealną gospodynią domową. Po narodzinach córki Kasi, zdecydowała się zrezygnować z pracy i zająć się domem. W ich domu zawsze posiłki są na czas, okna są umyte, buty są na swoim miejscu, nie ma też grama kurzu, jej teściowa natomiast nie przykłada uwagi do idealnego porządku w domu. Lena jest przekonana o tym, że nikt jej nie docenia, a wszyscy jej bliscy uwielbiają i doceniają jej teściową, która nic nie robi. Pewnego dnia teściowa Leny trafia do szpitala i jest nieprzytomna. Tomasz oczywiście całkowicie oddany matce zapomina o całym świecie i w tym momencie  liczy się dla niego tylko jego matka. Rozgoryczona Lena, podczas przesiadywania wielu godzin w szpitalu przy łóżku teściowej  analizuje te kilkanaście lat gdy nie mogła się od niej uwolnić. Do jakiego wniosku dojdzie? Tego nie mogę wam zdradzić, ale serdecznie polecam tę książkę.

Książka wywołała  u mnie masę emocji: wściekłość, wzruszenie oraz zadumę nad tym jak bardzo trzeba uważać na nasza interpretację zachowań i czynów innych ludzi. Może jest zupełnie inaczej niż nam się wydaje, może czasem warto zainteresować się dlaczego inni zachowują się w dany sposób, a nie oceniać ich z góry bardzo negatywnie. „Ta druga” jest przepiękną powieścią, która na długo zapadnie mi w pamięć. Szczerze polecam.
 Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo wydawnictwu Replika


poniedziałek, 21 maja 2012

"Tajemnica sosnowego dworku" Małgorzata J. Kursa



Autor: Małgorzata J. Kursa
Tytuł: Tajemnica sosnowego dworku
Rok wydania: 2012 / wydanie II
Wydawnictwo: Prozami
Okładka: miękka
Ilość stron: 312
Numer ISBN: 978-83-932841-3-9

To moje drugie spotkanie z twórczością Pani Kursy i tak jak za pierwszym razem świetnie się bawiłam przy czytaniu jej książki. Uwielbiam lekkie, czasem niesamowite powieści i „Tajemnica sosnowego dworku” taka właśnie jest. Jak mówi zdanie z na tyle okładki „Uwaga! To nie jest Książa dla wiecznie niezadowolonych ponuraków!”

Jaka jest tajemnica tytułowego sosnowego dworku? Sosnowy dworek zostaje wynajęty do urządzenia w nim świetlicy dla kobiet z problemami rodzinnymi i finansowymi, dla kobiet „na zakręcie”. Właścicielem fundacji, która urządzić ma w dworku świetlicę jest Andrzej, nazywany również Rambo. Jest on biznesmenem, który jest w Kraśniku podejrzewany o ciemne interesy. W fundacji Andrzeja jako wolontariuszka pracuje Katarzyna Rawska. Niestety Kasia traci swoja pracę w banku, ale na jej szczęście Rambo zatrudnia ją w świetlicy fundacji. Pierwszym zadaniem Kasi jest odnowienie Sosnowego Dworku. Od momentu gdy Kasia i jej przyjaciółka Marta wchodzą do dworku, czują w nim czyjąś obecność. Kasia ostro bierze się do remontowania dworku, świetnie dając sobie radę.  W tym samym czasie ma problemy z Markiem – mężczyzną (jak myślała) jej życia. Zawsze wiernie mu oddana była na każde jego skinienie i grzecznie podporządkowywała się jego zachciankom. Marek niestety nie chce się wiązać z żadną kobietą, a tym bardziej nie mieć dzieci, ta więc Kasia, pragnąca rodziny, postanawia dać sobie z nim spokój. Odnowa dworku i praca w nim dostarcza Kasi i jej przyjaciółkom sporo przeżyć. Pewnego dnia, gdy Kasia siedziała w swoim biurze w dworku, na ekranie komputera zaczęła się pojawiać  wiadomość skierowane bezpośrednio do niej. Wiadomość od Zuzanny i Marianny Molnar, dwóch sióstr bliźniaczek zmarłych jakieś 200 lat wcześniej. Kasia na początku przerażona a później zaciekawiona zaprzyjaźnia się z bliźniaczkami i wraz z przyjaciółką starają się rozwikłać tajemnice rodziny Molnarów.

„Tajemnica Sosnowego Dworku” napisana jest w bardzo lekki, przyjemny w czytaniu i zabawny sposób.  Pani Kursa potrafi mnie niesamowicie rozbawić, dodatkowo autorka świetnie połączyła ze sobą motyw tajemnicy razem z motywem miłosnym, co sprawiło, że nie mogłam się oderwać od książki. Chciałam poznać zakończenie oraz tajemniczą historię bliźniaczek i ich rodziny, ale jednocześnie nie chciałam aby książka się skończyła. Myślę, że jest to świetna pozycja na wiosenny czy letni relaks przy książce. Jak napisałam na początku, jest to moje drugie spotkanie z twórczością Pani Kursy i się nie zawiodłam, z całą pewnością sięgnę po jej kolejną powieść i mam nadzieję, że będę się przy niej bawić tak dobrze jak przy czytaniu „Tajemnicy Sosnowego Dworku”.
 Polecam :o)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwo Prozami

niedziela, 20 maja 2012

"Ulotne chwile szczęścia" Robyn Carr


Autor: Robyn Carr
Tytuł: Ulotne chwile szczęścia
Tytuł oryginalny: Second Chance Pass
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Harlequin Mira
Okładka: miękka
Ilość stron: 336
Numer ISBN: 978-83-238-7155-2

Pełna miłości, przyjaźni i bardzo pozytywnych uczuć książka opowiadająca historię mieszkańców miasteczka Virgin River. Jedną z głównych bohaterek jest Vanessa, młodziutka wdowa z malutkim synkiem. Jej mąż Matt ginie w Iraku jeszcze przed narodzinami swojego syna. Vanessą w trakcie żałoby oraz porodu zajmuje się przyjaciel rodziny Paul. W trakcie tych kilku miesięcy pobytu w Virgin River Paul i Vanessa bardzo zbliżają się do siebie. Paul od lat kocha Vanessę, spodobała mu się jeszcze zanim Matt ją poderwał, lecz to jednak jego przyjaciel zrobił pierwszy krok w stronę Vanessy. Przez te wszystkie lata Paul jako dobry i oddany przyjaciel dzielnie dusił w sobie uczucia do Vanessy nie dając nic po sobie poznać.  Po porodzie, Paul wraca całkowicie rozbity do swojego mieszkania i w całej tej rozpaczy i pragnieniu zapomnienia o wszystkim czego doświadczył przez ostatnie miesiące dzwoni do Terri, koleżanki, z którą spotkał się raptem kilka razy w przeciągu roku. Koleżanki, z którą spotyka się „bez zobowiązań”.
W tym samym czasie Vanessa zastanawia się co tak na prawdę czuje do Paula. Brakuje jej go bardzo po jego wyjeździe. Vani zachodzi w głowę, czy jej uczucia nie wiążą się przypadkiem tylko i wyłącznie z wielkim poczuciem straty po śmierci ukochanego męża. Zastanawia się również czy nie jest za wcześnie aby się z kimkolwiek wiązać i nie wie również co Paul czuje do niej, zawsze jej się wydawało że traktuje ją jako „siostrę”.
Gdy Paul pomału zaczyna dochodzić do wniosku, że pora powiedzieć Vanessie co czuje, okazuje się, że Terri jest w ciąży. Paul stawia sprawę jasno przed dziewczyną: będzie opiekował się finansowo nią i dzieckiem, lecz nigdy nie będą razem. Terri nie przyjmuje takiego wyjścia do wiadomości.  Jak na taką wiadomość zareaguje również Vanessa?
Historia Paula, Vanessy i ich miasteczkowych przyjaciół jest pełną ciepła, miłości oraz sąsiedzkiej, oddanej przyjaźni historią. W Virgin River poznajemy jeszcze masę innych bohaterów, takich jak tata Vanessy, rodzice zmarłego Matta, Jack, Mel i dużo, dużo innych osób. Oprócz cudownych chwil, można w książce znaleźć fragmenty, które ukazują tytułowe „ulotne chwile szczęścia”. Książka ta jest idealną pozycją dla osób, które mają ochotę przeczytać o wielkiej miłości, oddaniu i przyjaźni.

Polecam :o)

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Pani Monice oraz wydawnictwu Harlequin/Mira

piątek, 11 maja 2012

"Wiśniowy jogurt" Dominika Bel



Autor: Dominika Bel
Tytuł: Wiśniowy jogurt
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Replika
Okładka: miękka
Ilość stron: 260
Numer ISBN: 978-83-76741-70-3

Bardzo fajny, klimatyczny kryminał z zaskakującym zakończeniem :o)

Pewnego dnia przed swoim domem ginie w wybuchu swojego samochodu profesor Sylwester Płonin. Okazuje się, że ktoś podłożył bombę pod jego samochodem. Cała rodzina oraz najbliższe otoczenie profesora, próbują dotrzeć do prawdy. Członkowie najbliższej rodziny Sylwestra, zaczynają dostawać dziwne smsy, jak również, zaczynają przytrafiać im się dziwne rzeczy: ktoś spada ze schodów w centrum handlowym, komuś podpalają samochód i tak dalej.  W próbę rozwikłania tych zagadkowych zdarzeń angażuje się przyjaciel profesora, sławny rzeźbiarz Jan Reising, który zakochuje się w jednej z głównych bohaterek. Nie jest to jedyny wątek miłosny w tej powieście, w gruncie rzeczy jest ich całkiem sporo :o) Rodzina dowiaduje się, że profesor był w trakcie pisania swojej autobiografii oraz prawdopodobnie miał tajemniczy romans ze swoją asystentką. Rodzina dochodzi do wniosku, że może własnie śmierć profesora jest związana z tym co napisał w swojej książce. Niestety nikt nie wie gdzie jego zapiski się znajdują.  W miarę jak Jan rozwiązuje zagadkę, na jaw wychodzi cała masa intryg  oraz rodzinnych kłamstw.

Książkę czytało mi się świetnie, choć na początku irytowała mnie duża ilość bohaterów przewijających się w książce. Nie mogłam połapać się kto jest kim. Na szczęście autorka chyba to przemyślała podczas pisania książki i na pierwszych stronach zamieściła listę osób z rodziny oraz najbliższego otoczenia profesora Płonina. „Wiśniowy jogurt” ma niesamowity klimat, który można znaleźć w brytyjskich klasykach detektywistycznych. Do samego końca nie wiadomo kto jest sprawcą i z jakiego powodu. Przez wszystkie strony książki, wraz z Janem próbowałam rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci Sylwestra Płonina, i muszę się przyznać, że takie zakończenie jakie w swojej książce umieściła autorka, zupełnie nie przyszła mi do głowy :o)

A jak tytułowy wiśniowy jogurt przyczyni się do rozwiązania zagadki tajemniczej śmierci profesora Płonina? O tym możecie przekonać się sami, czytając Wiśniowy Jogurt autorstwa Dominiki Bel. Polecam :o)

Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo wydawnictwu Replika

poniedziałek, 7 maja 2012

"Herbata z jaśminem" Agnieszka Gil



Autor: Agnieszka Gil
Tytuł: Herbata z jaśminem
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Okładka: miękka
Ilość stron: 384
Numer ISBN: 978-83-10-12253-7

Książka pociągała  mnie jeszcze zanim zaczęłam ją czytać. Spodobała mi się niesamowicie okładka, czcionka i uroczy czajniczek u dołu każdej strony. Gdy zaczęłam ją czytać pochłonęła mnie bez reszty.

„Herbata z jaśminem” opowiada smutną, prawdziwą i jakże prawdopodobną  historię siedemnastoletniej Martyny, którą wszyscy nazywają Kura. Dziewczyna mieszka wraz ze swoim ojcem i Starą, którzy nadużywają alkoholu, w dodatku Stara robi awantury Martynie o byle co. Kura zamyka się w swoim pokoju i próbuje odgrodzić od wszystkiego. Przenosi się do nowej szkoły  i powtarza drugą klasę. Pełna rezygnacji Martyna próbuje sobie jakoś poradzić z otaczającym ją światem i tym co się jej przydarza, jednak jej walka z otaczającym ją światem polega na przetrwaniu dnia i pójściu spać. Kura nie wie co chce studiować, kim chce być i co ma ze sobą zrobić. Nie wie również jak uciec od jej świata. Wokół Martyny kręci się trzech chłopaków: Grześ, Leon i Maciek. Oczywiście Martyna sama nie wie co czuje do każdego z nich i jak ma się w stosunku do nich zachowywać, nie wiem również co oni tak naprawdę od niej chcą i co o niej sądzą. Martyna ukrywa się pod czarnymi szerokimi ubraniami, glanami, zafarbowanymi na czarno włosami i mocnym makijażem lecz tak naprawdę jest uczuciową, szukająca akceptacji nastolatką, która nie wie jak ma sobie poradzić z problemami.

Przyznam się, że mam niedosyt :o) Rzadko mi się zdarza abym nie chciała aby książka się skończyła. W tym przypadku tak było i z chęcią poznałabym dalsze losy Kury. Książkę szczerze polecam, pomimo, że może historia w niej przedstawiona jest dość smutna, ukazuje również też ciepłe i szczęśliwe chwile, oraz pokazuje jak wiele naszego szczęścia zależy od podejścia do życia i chęci walki z całym złem jakie nas otacza.

Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Pani Agacie oraz wydawnictwu Nasza Księgarnia

środa, 2 maja 2012

"Mimo wszystko Wiktoria" Renata Kosin


Autor: Renata Kosin
Tytuł: Mimo wszystko WIKTORIA
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Replika
Okładka: miękka
Ilość stron: 328
Numer ISBN: 978-83-76741-74-1

Świetna powieść o niesamowitej przyjaźni kilku kobiet tak od siebie różnych, a jednocześnie bardzo oddanych swojej przyjaźni. Opowieść o poszukiwaniu szczęścia, które dla każdej z tych kobiet znaczy coś innego.

Zuzanna prowadzi Dom Otwarty dla kobiet, gdzie kobiety podczas robótkowania odpoczywają od swoich mężczyzn. Zuzanna niestety nie może mieć dzieci lecz ma cudowne wielkie psisko o wdzięcznym imieniu Cynamon, które dostarcza jej sporych problemów. Gabriela, kobieta po przejściach z mężczyznami, samotna, uwielbiająca Coco Chanel, nauczycielka z przypadku. Gabriela zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej nastoletnia córka wchodzi w wiek  dojrzewania. Edyta, mama 6 miesięcznego chłopca, która właśnie straciła pracę oraz Michalina – najbardziej tajemnicza osoba w całej powieści.

Dodatkowo do całej opowieści należy doliczyć kilka innych kobiet powiązanych z głównymi bohaterkami. Każda z nich jest inna i każda z nich ma inne spojrzenie na świat, jednak ich przyjaźń jest bezgraniczna. Pomagają sobie i wspierają siebie od lat, w dobrych i w złych chwilach w życiu. Nie można jeszcze zapomnieć o Filipie Oreckim, który pewnego dnia zjawia się w Domu Otwartym i koniecznie chce się zapisać na kurs decoupage, niestety jedną z zasad tego tomu jest „brak mężczyzn”. Filip jednak bardzo nalega na zapisanie go na kurs w owym domu. Zuzanna aby go zniechęcić,  proponuje mu kurs frywolitkowy. Mężczyzna zgadza się z ogromną radością, i wkrótce wszystkie kobiety uczęszczające do Domu Otwartego dziękują Zuzannie za nowego członka :o)

Z kolejnymi stronami książki coraz bardziej poznajemy jej główne bohaterki. ‘Mimo wszystko Wiktoria” ukazuje jak najbardziej zwyczajne życie, nie przerysowane, co mi się bardzo w książce podobało. Myślę, że każda czytelniczka tej powieści znajdzie w niej bohaterkę, z którą będzie mogła się częściowo utożsamić. Na plus całej fabuły należy również zaliczyć odrobinę humoru wprowadzoną co kilka stron. Niejednokrotnie śmiałam się w głos podczas czytania. Myślę, że raz na jakiś czas warto sięgnąć po pozycję taką jak „Mimo wszystko Wiktoria” o zwyczajnym życiu zwyczajnych kobiet. A kim jest tytułowa Wiktoria? To odkrywają dopiero ostatnie strony powieści.

POLECAM :o)

Za możliwość przeczytania książki dziękuję bardzo wydawnictwu Replika

piątek, 27 kwietnia 2012

"Uzasadniona Wątpliwość" Chris Tvedt


Autor: Chris Tvedt
Tytuł: Uzasadniona Wątpliwość
Tytuł oryginalny: Rimelig tvil
Rok wydania: 2012
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Okładka: miękka
Ilość stron: 416
Numer ISBN: 978-83-10-12183-7

W żuciu się nie spodziewałam, że książka o pracy adwokata może być tak wciągająca.  W książce zatytułowanej „Uzasadniona wątpliwość” poznajemy prawnika Mikeaela Brenne, który reprezentuje drobnych przestępców. Niestety ostatnio przegrywa większość spraw, pomimo, że jak sam twierdzi były one do wygrania. W związku z tymi porażkami jego firma zaczyna mieć problemy finansowe. Pewnego dnia zgłasza się do niego serb Slavo z propozycją wręcz nie do odrzucenia. Proponuje Mikaelowi aby był ich prawnikiem, Mikael zgadza się, choć już na samym początku ma wątpliwości. Dobrze wie jakie słuchy chodzą o Slavo i jego przyjacielu Mike’u. Dowiadując się jednak o jakie pieniądze chodzi zgadza się na tą współpracę. Na początku bycie prawnikiem Serbów przychodzi mu całkiem łatwo, niestety tylko do czasu. Eva Kaufmann – kobieta Mike’a trafia do więzienia. Serbowie każą wyciągnąć Evę z więzienia za wszelką cenę. Sprawa okazuje się beznadziejna, ale Mikael nie daje za wygraną. Podczas odwiedzin Mikaela w więzieniu u Evy, zaczynają niebezpieczny romans, którego akcja rozgrywa się w sali widzeń więzienia. Mikael dobrze wie, że nie jest to etyczne, lecz jakoś nie potrafi przestać. 

W końcu prawnikowi udaje się wyciągnąć Evę z więzienia, niestety Mikael nie robi tego w sposób jaki by chciał. Przez jego kombinacje ginie człowiek. Mikael ma coraz większe wątpliwość co do współpracy z dwoma serbami, lecz niestety dają mu oni jasno do zrozumienia, że nikt z nimi współpracy nie zrywa dopóki sami tego nie chcą. Mikael targany jest coraz większymi wątpliwościami oraz wyrzutami sumienia. Pewnego dnia Mikael zostaje pobity przez Mike’a. Mikael wraca do jego mieszkania jeszcze tego samego dnia i zabija go. Sam nie wie jak mogło do tego dojść, nie planował tego. Jakoś samo tak wyszło.  Aby się uspokoić i wszystko przemyśleć, wyjeżdża do domku w góry. Dowiaduje się tam o ty, że to właśnie Slavo zostaje oskarżony o zamordowanie swojego wspólnika. Idealne wyjście z sytuacji jak dla Mikaela. Problem w tym, że Slavo zażądał aby to Mikael był jego adwokatem w sprawie o morderstwo. Jak Mikael poradzi sobie z całą tą sytuacja?
Przyznam się szczerze, że po pierwszych 20 stronach nie byłam zachwycona tym thrillerem, jakoś nudne wydawało mi się czytanie o pracy adwokata. Jednak gdy do gry weszli Serbowie, akcja książki nabrała bardzo ciekawy i wciągający bieg. Maksymalnie wciągnęła mnie w drugiej części gdzie Mikael staje się obrońcą Slava na sali sądowej. W kapitalny i bardzo ciekawy sposób jest opisana praca adwokatów, próba uratowania klientów od najwyższej kary.

Dodam jeszcze, że w przygotowaniu jest kolejna powieść o Mikaelu Brenne zatytułowana „Na własną rękę”. Myślę, że z chęcią sięgnę po ten tytuł jak tylko pojawi się na rynku.

POLECAM


Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję Pani Agacie oraz wydawnictwu Nasza Księgarnia

piątek, 20 kwietnia 2012

"Teściową oddam od zaraz" Małgorzata J. Kursa




Autor: Małgorzata J. Kursa
Tytuł: Teściowa oddam od zaraz
Rok wydania: 2011
Wydawnictwo: Prozami
Okładka: miękka
Ilość stron: 216


Dawno tak się nie uśmiałam podczas czytania książki. Napisana z niesamowitym humorem lekka historia opowiadająca o perypetiach Izy z jej teściową Adą. Ada w przeciwieństwie do standardowych teściowych, chce jak najlepiej dla swojej synowej i stara się jej pomagać na każdym kroku. Oczywiście nie wychodzi jej to najlepiej i Iza ma serdecznie dość swojej teściowej. Pewnego wieczoru wraz ze swoją przyjaciółką Amą, wpadają na pomysł by zamiast zamordowania teściowej dać ogłoszenie w gazecie „Teściową oddam od zaraz, w dobre ręce”.

Oprócz historii o teściowej jest to również kryminał z odrobiną romansu. Paweł, mąż Izy kupuje od starszej kobiety zabytkowy stolik. Wkrótce ta kobieta nie żyje i wychodzi na to, że została zamordowana. Sprawą zajmuje się prokurator Krzyś. Okazuje się, że w tajemnej skrytce w stoliku znajduje się skradziona biżuteria.  Zmordowana kobieta to ciotka Amy i to ona właśnie znalazła ciało swojej ciotki. Amę tak intryguje dziwna śmierć ciotki oraz to co znajdowało się w stoliku, że zamierza rozwikłać tą zagadkę. Co jakiś czas wpada na prokuratora Krzysia i coś zaczyna między nimi iskrzyć, lecz Ama po ciężkich przejściach z mężczyznami nie zamierza się wplątywać w żadne romanse i w bardzo jasny sposób odtrąca prokuratora, lecz ten nie daje za wygraną.


Wszystko to łączy się we wspaniałą całość, od której nie mogłam się oderwać. Książka praktycznie sama się czytała i zanim się obejrzałam byłam już na ostatniej stronie. Już pierwsza strona wywołała u mnie wybuch śmiechu :o) Książka jest pełna świetnych humorystycznych dialogów, dodatkowo akcja toczy się bardzo szybko i nie sposób się przy tej książce nudzić. Na pewno będę te książkę pamiętać bardzo długo i powrócę do niej za jakiś czas, szczególnie gdy będzie potrzebna mi duża dawka dobrego humoru.


Polecam :o)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwo Prozami