poniedziałek, 19 marca 2012

"Złodziej Tożsamości" Erica Spindler

Autor: Erica Spindler

Tytuł: Złodziej Tożsamości

Tytuł oryginalny: Breakneck

Rok wydania: 2011

Wersja: pocket

Ilość stron: 510

Wydawnictwo: G+J

Świetna - tyle mogę z pewnością napisać. Znalazłam w tej książce wszystko czego oczekuję od kryminałów/thrillerów. Jest to pierwsza powieść tej autorki, którą przeczytałam, ale myślę, że koniecznie będę musiała sięgnąć po inne jej tytuły.

Mary Cathrine (MC) jest policjantką, której właśnie zaczyna układać się życie. Dan - mężczyzna, w którym jest szalenie zakochana, oświadcza się jej. Pewnego dnia wraz ze swoją partnerką Kitt zostają wezwane na miejsce zbrodni. Młody student informatyki Matt Martin został zamordowany, a jego laptop zniknął. Partnerki podejrzewają, że ze względu na wystawny tryb życia, ofiara mogła być hakerem. Kilka dni później, pod domem kuzyna MC, ginie jej narzeczony. MC postanawia nie rezygnować ze służby i za wszelką cenę rozwiązać, kto jest mordercą jej narzeczonego oraz kto zabił Matt’a Martina. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej gdy w niedługim czasie w tym samym miejscu, w którym zginął Dan, ginie również jej kuzyn Tommy. Jego laptop również znika.

MC zaczyna dostawać dziwne anonimy dotyczące jej narzeczonego. Czy może dowiedzieć się o nim czegoś czego by się nie spodziewała? Czy może dowiedzieć się też niepokojących rzeczy o swoim kuzynie?

W niedługim czasie giną kolejne osoby oraz ich laptopy. MC i Kitt wkraczają w tajemniczy świat przestępczości internetowej. Z każdym kolejnym morderstwem pojawia się coraz więcej pytań, a szansa na złapanie mordercy maleje, zwiększa się też krąg podejrzanych. Praktycznie do ostatnich stron sprawa nie zostaje rozwiązana.

Tak jak napisałam jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Ericy Spindler. Bardzo podobała mi się tematyka powieści – przestępczość internetowa, która w obecnych czasach jest coraz popularniejsza. Co prawda czasami akcja się toczyła wolno, ale zaraz nabierała tempa, abym nie mogła się oderwać od książki przez najbliższe kilkadziesiąt stron. Akcja książki praktycznie trzyma w napięciu do ostatnich stron.

2 komentarze:

  1. Ja na razie tej autorki przeczytałam trzy ksiązki w tym własnie i tą z twojej notki i są rewelacyjne ;) http://okrety-mysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tę autorkę i często po nią sięgam :)

    OdpowiedzUsuń